rollercoaster
Admin SzatniarzPedofil
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sob 15:36, 09 Sty 2010 Temat postu: Straszny Film (2000) |
|
|
Jaki jest Twój ulubiony straszny film?
No właśnie, jaki jest twój ulubiony straszny film? Bardzo możliwe, że został sparodiowany w „Scary Movie”. Nie ma co, jest to produkcja przełomowa. Przed dziełem braci Wayans nie powstała tak (można powiedzieć) odważna parodia. Przez ekran przewijają się sceny z filmów takich jak „Koszmar minionego lata” , „Blair Witch Project” czy nawet „Matrix” spowijane prześmiesznymi scenami.
Fabuła opiera się głównie na filmie „Scream” Wesa Cravena, który sam w sobie wyśmiewa gatunek jakim jest horror. Główna bohaterka „Strasznego Filmu”- Cindy Cambell jest prześladowana przez seryjnego mordercę, za to co wraz z przyjaciółmi zrobiła ubiegłego Halloween. Głównym podejrzanym staje się chłopak Cindy, który po chwili zostaje wypuszczony na wolność. Tymczasem dziewczyna postanawia urządzić imprezę roku by uczcić śmierć znajomych ze szkoły. Na imprezie nie zabraknie również pana w masce...
„Straszny Film” jest do bólu nafaszerowany powiązaniami z aktorami, filmami, bohaterami nieudanych serii. Parodiuje wszystko co możliwe. Oglądając go jednokrotnie nie da się wyłapać wszystkich żartów; niektóre są bardzo subtelne i niezauważalne. Jednak głównym celem twórców było ośmieszyć gatunek jakim jest dzisiejszy horror obfitujący w niedociągnięcia, błędy, niespójną, nielogiczną akcję i przewidywalność.
Niestety trzeba przyznać, że „Straszny Film” nie prezentuj wysokiego poziomu aktorskiego. Poza Anną Faris i Reginę Hall, które dzięki produkcji braci Wayans stały się naprawdę znane i trzymają (poniekąd) poziom, reszta aktorów wypada blado. Shannon Elizabeth pokazała, że umie zagrać głupawą cheerleaderkę jednak nie jest pewne czy na tym jej talent się nie kończy (wnioskuję po ‘przełomowej’ roli w „American Pie”). Elizabeth nie jest wybredna, bierze każdą rolę przez co nie można nazwać jej aktorką na chociaż średnim poziomie. Ciekawą filmografią może się też poszczycić Lochlyn Munro jednak oglądając jego filmy czuję się tak jakby zawsze grał tą samą postać. A! Jest również urocza Pani z prologu, ale... Carmen Electra to Carmen Electra. O reszcie aktorów nie wspominam, ponieważ są po prostu... średni.
Na osobny akapit zasługują bracia Wayans, którzy napisali, nakręcili „Straszny Film”, a przy okazji stali się również jego bohaterami. Kto nie zapamiętał naćpanego Shorty’ego albo Ray’a z homoseksualnymi zapędami? Keenen Ivory Wayans- również nie przepuścił okazji zagrania we własnej produkcji. Choć był to tylko mały epizod zapadł widzom w pamięci (parodia „Titanica” w kinie).
„Straszny Film” może być nazywany miernym, słabym i głupim, ale nie zmieni to faktu, że świetnie się go ogląda. Niezliczoną ilość razy widziałem tą produkcję, a za każdym razem śmiałem się na tych samych scenach. Dla mnie jest to film, który bawił mnie jako dziecko, kiedy jeszcze nie do końca rozumiałem wszystkie zagadnienia w nim poruszane.
Ostatnio zmieniony przez rollercoaster dnia Śro 23:06, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|